Wyjazd do Teatru Wielkiego w Poznaniu - 25.05.2007 r.
25.05.2007
25 maja 2007r, byliśmy w Teatrze Wielkim w Poznaniu na spektaklu „Straszny dwór" Stanisława Moniuszki.
Pracę nad Strasznym dworem rozpoczął Moniuszko w 1861. Później porzucił ją, aby pod koniec powstania styczniowego znów z całą energią do niej powrócić. Uważał widać, że po tragicznych przejściach narodu nie pora na dramaty na scenie, lecz potrzeba raczej czegoś "dla pokrzepienia serc". Z pewnością też musiały w owych latach zaborów bić żywiej polskie serca, gdy na scenie ukazywali się zbrojni rycerze z chorągwi pancernej i brzmiały junackie, męskie słowa o gotowości do walki i ofiar w obronie ojczyzny. Od strony muzycznej jest Straszny dwór z pewnością najdoskonalszym spośród operowych dzieł Moniuszki, a tym samym wysuwa się na czoło całej polskiej twórczości operowej XIX w. Główne jego walory to pomysłowość, świetna konstrukcja scen zespołowych, subtelna i zarazem barwna instrumentacja, przede wszystkim zaś inwencja melodyczna o wyjątkowej szlachetności, logika wypracowanego przez Moniuszkę indywidualnego stylu dramaturgii operowej i wreszcie urzekająca atmosfera polskości, osiągana nie tylko przez taneczne rytmy i intonacje zbliżone do rodzimego folkloru. Prawdziwy klejnot stanowi aria Stefana "z kurantem" z III aktu, godna stanąć w jednym szeregu obok najsłynniejszych tenorowych arii włoskich i francuskich.